Ciężko znaleźć czas żeby ogarnąć zdjęcia wykonane podczas tegorocznego urlopu. Jedną z jego części był wyjazd na Hel, aby uczestniczyć w inscenizacjach historycznych organizowanych podczas imprezy D-Day. Inscenizacje owe mają jedną cechę - nadmorskie otoczenie. Plaża, piasek czy bliskość morza nadają im specyficzny charakter. Bardzo się cieszyłem z faktu możliwości uczestniczenia w tej bardzo udanej imprezie. Jak zwykle towarzyszem był Paweł S. oraz nasze ukochane towarzyszki, ciężko znoszące trudy "wojennej tułaczki. - Asia i Monika. Ale dość nudnych wstępów - czas na zdjęcia. Jest to kilka tylko ujęć z tej imprezy - jeśli czas i środki pomogą, być może resztę zdjęć (moich i Pawła) będzie można zobaczyć gdzieś na terenie Polski.